Do widzenia Nanning zielone!

Ostatnie dni mijały nam na pakowaniu rzeczy. Przedawkowałyśmy niestety zakupy i trzeba było paczki wysyłać do domu. Jesteśmy już bardzo stęsknione za rodzinami, za Polską i naszym polskim jedzeniem. Jedzenie tutaj jest pyszne, ale po miesiącu egzotyki marzy mi się żurek i placki ziemniaczane 😉

Dziękujemy naszym kochanym Tłumaczom za cierpliwość. Wen, NieSha, Grace i Hoan to wspaniali młodzi ludzie z otwartymi umysłami. Mamy nadzieję tu kiedyś wrócić, a może kiedyś gościć ich w PL.

Dzisiaj miałyśmy egzamin z Qigongu Styl Pięciu Zwierząt:

Oraz odebrałyśmy certyfikaty i błogosławieństwo od Dziekana Wydziału:

Wyjeżdżamy stąd bogatsze o wspomnienia, wiedzę i doświadczenie, wspaniałych przyjaciół i kontakty z najlepszymi profesorami :). Przeżyłyśmy tu miesiąc niezłej przygody i do teraz trudno nam w to uwierzyć. Do widzenia Nanning zielone!

Wylot mamy rano w środę czasu chińskiego. Trasa Nanning-Pekin, Pekin-Amsterdam, Amsterdam-Warszawa to około 21h w podróży. Będziemy na miejscu koło 23:00 w środę, czasu polskiego. Trzymajcie za nas kciuki!

2 Komentarze (+add yours?)

  1. Ola
    Mar 06, 2012 @ 10:38:48

    Dasz radę siostra!!!!! Ale podróż i zmianę czasu chyba będziesz sporo odsypiać ;).

    Odpowiedz

  2. Karina
    Mar 07, 2012 @ 20:25:55

    Cóż… Z jednej strony to dobrze, że wracasz, bo Chłopcy pewnie już bardzo tęsknią. Ale z drugiej strony dobrze się czytało relacje z egzotycznego miejsca i szkoda, że to już koniec… To gdzie następny kurs? Indie? 🙂 😉
    Szczęśliwej podróży, Misiu!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz